Feel świętuje wyjątkowy jubileusz. Muzycy wrócili wspomnieniami do chwil sprzed 20 lat

Na kanapie w "halo tu polsat" muzycy z Feel wspomnieli początki zespołu. Okazuje się, że Piotr Kupicha poznał Łukasza Kożucha zupełnie przypadkowo. "Przyjechałem Peugeotem 306, płyn hamulcowy nas zbratał" - wspomina wokalista. Okazuje się, że przyjechał w miejsce, w którym klawiszowiec akurat wtedy pracował, aby nagrać pewien materiał. Los sprawił, że jego samochód odmówił posłuszeństwa, a Łukasz zaoferował pomoc. Kupicha planował wówczas założenie zespołu, więc przy okazji zapytał nowopoznanego kolegę o to, czy gra na jakimś instrumencie. Szczęśliwe okazało się, że potrafi grać na akordeonie, więc klawisze nie były dla niego wyzwaniem i zgodził się na współpracę.

Roboczo zespół nazwany został Kupicha Band, próby odbywały się w garażu, a koncerty na małych wydarzeniach firmowych. Minęły jednak dwa lata, a grupa dostała szansę występu w Operze Leśnej. Koncert ten był momentem kluczowym dla młodych muzyków - wygrali Bursztynowego Słowika oraz nagrodę publiczności. Dzięki festiwalowi ich kariera błyskawicznie poszybowała w górę.

Prowadzący "halo tu polsat" wspomnieli o najbardziej intensywnych momentach w karierze zespołu Feel. Okazuje się, że był taki czas, gdy muzycy zmuszeni byli przemieszczać się z koncertu na koncert helikopterami, z powodu bardzo napiętego grafiku. Piotr Kupicha przyznał, że grali nawet cztery razy dziennie. Wówczas, stojąc na scenie, niekiedy nie pamiętał nawet, w jakim mieście się znajduje i dla jakiej publiczności gra.

"Wracaliśmy tylko, żeby przeprać koszulki na dwa dni" - wspomina tamte czasy wokalista. Brak czasu na odpoczynek i zajęcie się domem chwilami bardzo mu przeszkadzały. "Byłem naprawdę bardzo wyczerpany i bardzo wycieńczony" - wyznał w Polsacie.

Piotr Kupicha i Łukasz Kożuch przyznali natomiast jednogłośnie, że były to wspaniałe czasy, a wszystkie trudności wynagrodziło im sceniczne spełnienie. Muzycy zagwarantowali, że obecnie czują się już na tyle dojrzali, że mogą zagrać koncert jubileuszowy z czystym sumieniem.

Na koniec wizyty w "halo tu polsat" wokalista Feel zaprezentował się na scenie w duecie z Damianem Skoczykiem. Muzycy wykonali wspólnie akustyczną wersję piosenki "W blasku słońca".

Zespół został założony w 2005 r., dwa lata po tym, jak Piotr Kupicha odszedł z grupy Sami. Początkowo był to duet z Michałem Nowakiem i działał pod nazwą Q2. Następnie - po dołączeniu Łukasza Kożucha i Michała Opalińskiego - grupa zmieniała nazwę kolejno na Q3, Q4, Kupicha Band, a ostatecznie Feel.

W 2007 r. na rynku ukazał się pierwszy singiel zespołu, który dziś uchodzi za kultowy - "A gdy jest już ciemno". Już wtedy piosenka stała się wielkim hitem, a na prestiżowym festiwalu w Sopocie została nagrodzona Bursztynowym Słowikiem od jurorów oraz Słowikiem Publiczności.

W tym samym roku w ręce fanów oddana została pierwsza płyta zespołu, zatytułowana "Feel", na której znalazł się kolejny wielki przebój - "No pokaż na co cię stać". Po premierze muzycy odebrali z rąk Elżbiety Zapendowskiej nagrodę w kategorii "Odkrycie roku" podczas rozdania Złotych Dziobów, a płyta szybko zyskała miano diamentowej. W kolejnym roku formacja dostała Telekamerę, a później Fryderyka dla nowej twarzy fonografii oraz cztery nagrody Eska Music Awards.

Od tamtej pory muzycy nieustannie rozwijali się muzycznie, tworzyli nowe piosenki, występowali na największych festiwalach w Polsce, zdobywali kolejne nagrody, coraz większe grono odbiorców, a także uznanie krytyków. W ich dyskografii pojawiły się hity takie jak piosenka przewodnia do serialu "Rodzinka.pl", "Jak anioła głos", "W odpowiedzi na twój list" czy "Swoje szczęście znam".

W tym roku Feel świętuje 20-lecie swojej działalności artystycznej. Podczas Polsat Hit Festiwalu w Operze Leśnej w Sopocie odbędzie się wyjątkowy koncert jubileuszowy, na którym muzycy powrócą wspomnieniami do dawnych lat i zaprezentują przed publicznością największe przeboje z ostatnich dwóch dekad. Wydarzenie będzie miało miejsce w dniach 23-25 maja i będzie transmitowane przez Telewizję Polsat.