Katy Perry i Orlando Bloom od lat tworzą szczęśliwy związek. Wszystko zaczęło się od... hamburgera
Historia Katy Perry i Orlando Blooma jest pełna zwrotów akcji. Para rozstała się, przeszła przez etap przyjaźni, aż w końcu doszło do zaręczyn. Wszystko to zaczęło się od... hamburgera.

Podczas gali rozdania Złotych Globów w 2016 roku, głodna Katy Perry zwróciła się do swojego ochroniarza, aby przywiózł jej burgera. Choć piosenkarka otrzymała swój posiłek, nie zdążyła się nim zbytnio nacieszyć, ponieważ Orlando Bloom skradł jej kanapkę, a niedługo później serce. Miesiąc później para pokazywała się już publicznie.
Aktor szybko przedstawił też Katy Perry swojemu synowi (który przyszedł na świat w 2011 r., gdy Bloom był w związku z modelką Mirandą Kerr). Wówczas pięcioletni Flynn, niemal natychmiastowo złapał bardzo dobry kontakt z piosenkarką.
Rozstanie Katy Perry i Orlando Blooma
Para pokazywała się razem podczas różnych gali, towarzyszyli sobie w imprezach rodzinnych i jeździli na wspólne wakacje, aż nagle media obiegła informacja o ich rozstaniu. Jeśli wierzyć plotkarskim artykułom, źródłem problemów była Selena Gomez, ale nie zostało to potwierdzone. Osoby reprezentujące Blooma i Perry przekazały, że faktycznie doszło do rozstania, ale gwiazdy postanowiły utrzymywać przyjacielskie stosunki. Było to niemałą sensacją w mediach, dlatego jeszcze większy szok wywołała informacja o ponownym zejściu gwiazd.
Dokładnie rok po rozstaniu artyści zauważeni zostali spacerując po ulicach Pragi. Stało się to źródłem wielu plotek i domysłów. W maju 2018 roku stało się jasnym, że Perry i Bloom są znowu parą. Pojawiali się razem na czerwonych dywanach, a 14 lutego 2019 roku aktor poprosił Katy Perry o rękę.
"Najpierw poszliśmy na kolację, a potem myślałam, że wybierzemy się do jakiegoś teatru czy coś. Tymczasem prosto z knajpy wsiedliśmy do helikoptera! Gdy wylądowaliśmy na dachu budynku w Los Angeles, była tam moja rodzina i najbliżsi przyjaciele. Orlando spisał się na medal" - mówiła piosenkarka w programie Jimmy'ego Kimmela.
Niedługo później gwiazdor przeprowadził się do swojej partnerki, a świat obiegła informacja o ciąży artystki. Swoim brzuchem ciążowym Perry pochwaliła się w teledysku do "Never Worn White". Piosenkarka tłumaczyła, że bardzo ciężko było jej utrzymać nowinę w tajemnicy.
Para planowała wziąć ślub w Japonii. Wszystko zaplanowane było tak, by Perry zdążyła pójść do ołtarza jeszcze będąc w ciąży. Niestety ze względu na pandemię ceremonia została odwołana i do teraz para nie sformalizowała relacji. Ich córka Daisy Dove Bloom przyszła na świat 26 sierpnia 2020 roku.
Katy Perry przerwała koncert. Poszło o jej partnera
Niedawno artystka wystąpiła w Nevadzie w ramach trasy "Lifetimes". Jej koncert wywołał niemałe poruszenie. W pewnym momencie Perry przerwała koncert i zwróciła się do jednego z fanów, oskarżając go o pisanie wiadomości do Orlando Blooma.
"Wiem, dlaczego tu jesteś. Słuchaj, jeśli nadal piszesz wiadomości do mojego faceta... robisz to od miesięcy, od czasu [rozpoczęcia] rezydencji. Nie przyszedłeś słuchać, jak gram" - mówiła piosenkarka.
Publiczność wybuchła śmiechem, a artystka dodała: "On cię nie chce, Kyle. Jestem jego żoną. Ja jestem jego, on jest mój... trzymaj się od niego z daleka".
Jak się później okazało, było to zaplanowane działanie prowadzące do kawałka "I'm His, He's Mine", który swoją premierę miał w 2024 roku. Mimo tego, nagranie obiło się szerokim echem w mediach społecznościowych i zwróciło uwagę fanów z całego świata.